niedziela, 11 grudnia 2011

Składnie Cebe

Dziś, w zasadzie to wczoraj, ale dziś od 00:00 do 01:00 poskładałem hondę. Rano odpalanie, zaciągnąłem ssanie jak wcześniej do 1/4 - niestety, nie zapaliła. Stwierdziłem, że po czyszczeniu trzba normalnie ssanie na maxa - efekt zagadała:) Czyszczenie dało wyraźny efekt! Po jeździe skorygowałem żółtym pokrętłem wolne obroty na ok. 1400. Podczas jazd testowych okazało się że się dławi i krztusi po paru kilometrach. Nie wiedziałem na początku co jest grane. Wpadłem na pomysł odkręcenia korka baku i pssst. Brak odpowietrzenia. W garażu podhiniosłem bak i okazało się że wężyk od odpowietrzenia zagięty, co powodowało brak odpowietrzenia i brak paliwa. Problem został zażegnany. Ponadto dzisiaj wykombinowałem jak zrobić króciec do synchro gaźników - w ruch poszedł gwintownik i stary przewód hamulcowy od 126p ;) Czekam na następną ładną pogodę, kiedy rozgrzeję piec i zabiorę się za synchro.
Fotka przedstawia krociec:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz